Czym zastąpić napoje gazowane?

  • Alicja
  • 8 czerwca 2018
  • 0
napoje gazowane

Nawadnianie organizmu poprzez wypijanie odpowiedniej ilości płynów jest istotne dla zdrowia, przy dietach odchudzających, dla osób aktywnych fizycznie… tak naprawdę dla każdego. Wiemy, że powinniśmy wypić ok. 2 litrów płynów w ciągu doby, ale jak się okazuje nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, że ważne jest nie tylko ILE, ale także CO pijemy. Świadczy o tym niesłabnący popyt na niezdrowe napoje gazowane, w tym również pełną cukru i innych szkodliwych substancji – colę.

Słodko, kolorowo… niezdrowo

Widok dorosłych i dzieci z butelką kolorowego, słodzonego napoju to niestety standard. Tymczasem nie nawadniają one organizmu (są hipertoniczne), dodatkowo mają negatywny wpływ na zdrowie. Tradycyjna cola, napoje gazowane i owocowe (słodzone) soczki to prawdziwe bomby kaloryczne, ponieważ zawierają ogromne ilości cukru. Jak łatwo się domyślić ich picie sprzyja rozwojowi cukrzycy oraz nadwagi.

Wypłukują z organizmu dobroczynne pierwiastki, takie jak wapń (a to dodatkowy czynnik wywołujący próchnicę). Warto wiedzieć, że wypicie słodzonego napoju gazowanego uruchamia w naszym organizmie wiele negatywnych procesów – wytwarzanie insuliny, wzrost poziomu glukozy we krwi i magazynowanie nadmiaru cukru w wątrobie.

Przyjrzyjmy się bliżej tak popularnym napojom gazowanym – co zawierają i dlaczego należy usunąć je ze zbilansowanej zdrowej diety.

Cukier i inne niezdrowe „słodkości”

Przede wszystkim jest w nich cukier, co do którego nie ma żadnych wątpliwości – szkodzi, szczególne w nadmiarze. Tymczasem puszka coca-coli zawiera ok. 35 gramów cukru, czyli równowartość 7 łyżeczek, a przecież wiele osób nie poprzestaje na jednej puszce i tak każdego dnia. Kolorowe, owocowe napoje niespecjalnie ustępują coli, mogą bowiem mieć w swoim składzie nawet 6 łyżeczek cukru (w butelce 330ml).

No dobrze, a co z napojami typu light, zero kalorii, czyli bez cukru? Niestety wcale nie są zdrowsze. Zawierają bowiem szkodliwe słodziki, np. aspartam i jego zamienniki. O tym, że na aspartam nie ma miejsca w zdrowej diecie, wiemy od dawna. Spożywany w nadmiarze sprzyja rozwojowi chorób nowotworowych i stwardnienia rozsianego. Kolejnym niesławnym zastępcą cukru jest syrop fruktozowo – glukozowy, stosowany przede wszystkim ze względu na niższy koszt i dłuższy termin przydatności. Niestety przyczynia się on do otyłości, cukrzycy, chorób serca.

Napoje gazowane i tzw. „chemia”

W przypadku napojów typu cola nie można zapomnieć o składniku, który nadaje jej specyficzny kolor. To karmel amoniakalno – siarczynowy. Jest on co prawda dopuszczony do stosowania w produktach spożywczych, ale badania nad jego szkodliwością trwają. Wiadomo, że nadmiar może wywołać np. biegunkę czy nadpobudliwość, a zatem nie jest to na pewno związek, który ma swoje miejsce w zdrowej diecie.

Zawarta w napojach kofeina może dodatkowo pobudzać, szczególnie, jeśli będzie dostarczana organizmowi w nadmiarze. Jak się okazuje również tak lubiane „bąbelki” w popularnej coli mogą negatywnie wpływać na zdrowie – przede wszystkim na trawienie. Dwutlenek węgla w nadmiarze może podwyższać kwasowość i stymuluje wytwarzanie soków żołądkowych. A to nie tylko szybsze trawienie, ale także „efekty uboczne”, takie jak refluks, nadkwasota czy zaburzenia wchłaniania substancji odżywczych.

Czy są jakieś zdrowe odpowiedniki słodkich napojów?

No dobrze, a co jeśli naprawdę trudno nam się przestawić na czystą, niegazowaną wodę mineralną albo źródlaną? Przede wszystkim – nie od razu Kraków zbudowano, nie trzeba rezygnować. Woda jest najlepszą opcją, ale można do niej „dojrzewać” pomału i nie rezygnować całkowicie ze smacznych napojów. Zdrowe odpowiedniki to np. soki przyrządzane samodzielnie ze świeżych owoców. Są pyszne, bogate w błonnik, witaminy i naprawdę orzeźwiają.

Na liście owoców, które warto popijać w formie soku (tutaj kłaniają się diety sokowe serwowane w dietach pudełkowych) albo napoju (rozcieńczone wodą) znajdą się na pewno cytrusy (grapefruit, cytryna, limonka, pomarańcza), owoce leśne (porzeczki, maliny), truskawki, melon, arbuz. Można je blendować, wyciskać, podawać z dodatkiem miodu, stewii czy ksylitolu (jeśli wydają się początkowo mało słodkie), mięty i kostek lodu. Jeśli sięgamy po soki owocowe z kartonu (bez cukru), lepiej rozcieńczać je wodą. Z czasem przyzwyczaimy się do nowego smaku i napój będzie coraz mniej słodki, z większą ilością wody.

Na rynku dostępne są również urządzenia, które „zamieniają” zwykłą wodę w tę lubianą –  z bąbelkami”. Zawiera ona co prawda wówczas dwutlenek węgla, ale jego poziom można indywidualnie dostosować. W ten sposób przygotujemy napoje na bazie owoców z orzeźwiającą, lekko gazowaną wodą.

Zapamiętaj!

Zdrowe odpowiedniki kolorowych, słodkich napojów to nie tylko kwestia kalorii czy odchudzania. Udowodniono, że:

  • słodzone, gazowane napoje (również light) sprzyjają otyłości,
  • napoje gazowane spożywane regularnie podwajają ryzyko wystąpienia chorób serca,
  • już jeden łyk coli zaostrza apetyt na słodycze i niezdrowe przekąski,
  • ryzyko osteoporozy rośnie o 38% u osób, które piją słodkie napoje gazowane,
  • kolorowe, słodzone napoje to realne zagrożenie próchnicą,
  • kolorowe, słodkości z butelki szkodzą także nerkom,
  • już jedna puszka coli dziennie to aż o 67% większe ryzyko zachorowania na cukrzycę.

A zatem… pij na zdrowie – wodę i smaczne, zdrowe odpowiedniki, np. napoje na bazie owoców.

[Głosów:0    Średnia:0/5]